Zasilacz do laptopa to produkt, który powinien służyć nam długo. Aby uniknąć konieczności zakupu nowego modelu, warto zadbać o zasilacz i korzystać z niego z należyta ostrożnością. Wydatek, jaki czeka nas przy nieumyślnym zniszczeniu produktu, to przynajmniej kilkadziesiąt złotych. Jak korzystać z zasilacza, aby posłużył nam jak najdłużej?
Zasilacz bardzo często ulega uszkodzeniu wskutek awarii przewodu. Kabel nie powinien być zbyt mocno zginany, dlatego lepiej nie wciskać go na siłę do malutkiej torebki, jeśli planujemy zabrać laptopa w podróż. Wyginanie kabla, skręcanie go i naciąganie może spowodować uszkodzenie zasilacza. Należy zatem uważać, jeśli pakujemy zasilacz do torby na laptopa. Najlepiej wybrać w sklepie taką, która ma dość dużą kieszeń.
Dość istotną kwestią jest podłączanie zasilacza do laptopa, a właściwie kolejność tego podłączania. Na początku powinno się połączyć kabel z zasilaczem, aby móc podłączyć całość do sieci. Dopiero wtedy możemy podłączyć zasilacz do laptopa.
Ważne jest to, aby zasilacz nie znajdował się w pobliżu przedmiotów emitujących ciepło. Jego nadmierne nagrzewanie się może mu tylko zaszkodzić. Nie warto też liczyć na niezniszczalność urządzenia i zostawiać je chociażby w ogrodzie czy na tarasie. Zasilacz powinien znajdować się w suchym miejscu.
Najprostszym sposobem przechowywania zasilacza jest pojemna torba lub plecak na laptopa. Umieszczając kabel wewnątrz zadbajmy o to, aby się nie splątał. Dzięki temu unikniemy nieprzewidzianych wydatków na nowy zasilacz.